Zamknij

Podkarpackie: atak zimy - obradował zespół zarządzania kryzysowego

14:22, 21.01.2023 PAP Aktualizacja: 14:23, 21.01.2023
Skomentuj PAP PAP

W związku z intensywnymi opadami śniegu, które spowodowały na Podkarpaciu utrudnienia na drogach oraz awarie linii elektroenergetycznych, w sobotę odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W regionie bez prądu było nawet 120 tys. mieszkańców.

Jak poinformował rzecznik wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk, w sobotę w sprawie sytuacji związanej z opadami śniegu, na polecenie wojewody Ewy Leniart, odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Z przedstawicielami samorządów oraz służb spotkał się wicewojewoda Radosław Wiatr.

Państwowa Straż Pożarna w trakcie posiedzenia zespołu przekazała, że "tylko od północy do godz. 11 w sobotę strażacy wyjeżdżali do zdarzeń 583 razy". Większość interwencji polegała na usuwaniu powalonych drzew i konarów z dróg oraz linii telekomunikacyjnych i energetycznych.

Z kolei służby drogowe nie raportują już o utrudnieniach. Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, w niektórych miejscach może zalegać jeszcze błoto pośniegowe. Zarządcy dróg oraz policja apelują o ostrożną jazdę.

W każdym z podkarpackich rejonów energetycznych pracują sztaby kryzysowe.

"Ekipy pogotowia energetycznego nieprzerwanie pracują w terenie, lokalizując i usuwając awarie, których najwięcej odnotowano na południu regionu. Tam dodatkowe siły PSP wesprą działania służb energetycznych" - podkreślił rzecznik.

W regionie bez prądu było nawet 120 tys. mieszkańców.

Zgodnie z zapewnieniem służb utrzymania infrastruktury elektroenergetycznej, do godzin wieczornych większości odbiorców na terenie województwa zostanie przywrócone zasilanie.

Pogoda w najbliższych godzinach będzie sprzyjać usuwaniu awarii. Aktualne prognozy nie przewidują już intensywnych opadów śniegu.(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ itm/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%