„W klinice pracują aniołowie, a nie lekarze” – historie małych wojowników

Każdego roku, miliony wcześniaków na całym świecie muszą walczyć o swoje życie od pierwszego oddechu. W Europie jedno na dziesięć dzieci przychodzi na świat przedwcześnie, czyli przed 37. tygodniem ciąży. 17 listopada, podczas Światowego Dnia Wcześniaka, szczególnie pamiętamy o tych małych bohaterach i o tych, którzy walczą o ich zdrowie i życie.

W Klinice Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie codziennie toczy się walka o życie najmniejszych pacjentów. Jak mówi dr Małgorzata Stefańska, kierownik oddziału:

- Światowy Dzień Wcześniaka to symbol naszej pracy. Widok pacjentów, którzy po latach bawią się, biegają i żyją normalnie, jest dla nas największą nagrodą - mówi.

Helenka urodziła się w 28. tygodniu ciąży, z zerowym wynikiem w skali Apgar. Wśród licznych komplikacji znalazły się wylew, zapalenie opon mózgowych oraz retinopatia.

- Od samego początku personel kliniki walczył o nasze dziecko - mówi mama Helenki.

- Dzięki ich zaangażowaniu córka dziś świetnie sobie radzi - dodaje.

Klinika w Rzeszowie zajmuje się przypadkami najtrudniejszymi. Od 2013 roku hospitalizowano tam ponad 2,5 tysiąca wcześniaków. Najmłodszy pacjent, który przeżył, urodził się w 23. tygodniu ciąży i ważył zaledwie 450 gramów. Rekordowe pobyty, zakończone sukcesem, trwały nawet 202 dni.

Mama Karolinki, urodzonej w 25. tygodniu ciąży, wspomina:

- Lekarze i pielęgniarki okazali nam ogrom serca i życzliwości przez 97 dni pobytu w szpitalu. Dziś Karolinka rozwija się prawidłowo, a jedynym śladem wcześniactwa są okulary - mówi.

Klinika Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną w Rzeszowie to placówka III stopnia referencyjności, czyli najwyższego poziomu opieki neonatologicznej. Personel, złożony z lekarzy specjalistów, położnych, pielęgniarek, neurologopedów i fizjoterapeutów, każdego dnia wspiera wcześniaki i ich rodziny.

Mama Zosi, urodzonej w 27. tygodniu ciąży, z wdzięcznością wspomina opiekę:– Personel dbał o to, byśmy mieli kontakt z córką, pomimo jej trudnego stanu. Każda chwila z Zosią była jak lot w kosmos – pełna troski i uwagi.

Światowy Dzień Wcześniaka to nie tylko czas refleksji nad trudnościami, z jakimi mierzą się wcześniaki i ich rodziny, ale także okazja, by docenić pracę tych, którzy codziennie walczą o ich życie. Jak podkreślają rodzice i specjaliści, w Klinice Noworodków w Rzeszowie pracują prawdziwi aniołowie. Dzięki ich zaangażowaniu, historie dzieci takich jak Helenka, Karolinka czy Zosia mogą zakończyć się szczęśliwie.

Dzięki pracy tego wyjątkowego zespołu, tysiące wcześniaków ma szansę na normalne życie, a rodzice – na uśmiech i radość z każdego kolejnego dnia spędzonego z dzieckiem.