[FOTORELACJA]197[/FOTORELACJA]
Bramki:
1:0 – 41 min, 10. Adler
1:1 – 55 min, 99. Radosław Kanach
2:1 - 88 min, - 11. Andreja Prokić
STAL: 44. Jakub Wrąbel - 2. Patryk Warczak, 14. Kamil Kościelny, 91. Paweł Oleksy, 18. Krystian Wachowiak (58' 26. Łukasz Góra) - 46. Szymon Łyczko (26' 9. Wiktor Kłos), 7. Krzysztof Danielewicz, 42. Szymon Kądziołka (58' 19. Manuel Ponce García), 31. Sébastien Thill, 11. Andreja Prokić - 10. Adler (83' 28. Jesus Diaz).
RESOVIA: 1. Branislav Pindroch - 23. Jerzy Tomal, 2. Mateusz Bondarenko, 28. Kornel Osyra, 17. Radosław Adamski - 4. Rafał Mikulec, 99. Radosław Kanach (90' 20. Radosław Bąk), 14. Marcin Urynowicz (52' 7. Kelechukwu Ibe-Torti), 10. Adrian Łyszczarz (68' 11. Kamil Mazek), 24. Bartłomiej Eizenchart (46', 21. Dylan Lempereur) - 92. Bartłomiej Ciepiela.
Żółte kartki: Kądziołka, Góra - Adamski, Łyszczarz, Ciepiela, Mikulec.
Czerwone kartki: Adamski (Resovia) – 45+9 min., za dwie żółte
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).
Gospodarze tego meczu, rzeszowska Stal zamykają ligową tabelę z dorobkiem tylko siedmiu oczek w dziewięciu meczach. Ale i Resovia jest w strefie spadkowej, bo ma tylko jeden punkt więcej.
Wygrana w derbach pozwoli najprawdopodobniej na chwilowe chociaż wyskoczenie z części tabeli, która oznacza degradację.
Po pierwszej połowie bliższa kompletu punktów za ten mecz była Stal Rzeszów. Prowadziła 1:0 po golu głową Adlera. Stalowcy częściej utrzymywali się przy piłce i oddali więcej strzałów.
Resovia natomiast całą drugą połowę rozgrywała w osłabieniu. Kapitan zespołu Adamski tuż przed gwizdkiem na przerwę zobaczył swoją drugą żółtą kartkę i murawę opuścił przedwcześnie.
Goście jednak nie zamierzali odpuszczać i potrzebowali dziesięć minut, by wyrównać. Wyszli z akcją od skrzydła, pierwszy strzał po dośrodkowaniu został zablokowany, ale do kozłującej przed polem karnym Stali piłki doskoczył Kanach i wolejem pokonał bramkarza Stali Wrąbla.
Stal, mimo gry w przewadze, nie potrafiła zdominować Resovii, a były takie momenty, gdy wydawało się, że goście tego spotkania mogliby nawet wyskoczyć na prowadzenie. Aż przyszła 88. minuta, podanie w polu karnym dostał Prokić, natychmiast uderzył w kierunku bramki Pindrocha i trafił w długi róg. 2:1!
Resovii na wyrównanie pozostały dwie minuty podstawowego i dziewięć minut doliczonego czasu. Ekipa ta jednak nie potrafiła już sensowniej zagrozić Stali, która nawet w przewadze nie wyglądała w defensywie na solidnie zorganizowaną.
Nagrodą za zwycięstwo w Derbach było opuszczenie przez Stal strefy spadkowej Fortuna 1 Ligi.
Spotkanie przyciągnęło na trybuny Stadionu Miejskiego około siedem tysięcy widzów.
Więcej informacji wkrótce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz