Zamknij

Polska rozgromiła Estonię. Na trybunach Michał Probierz [FOTO]

09:27, 18.10.2023 . Aktualizacja: 09:27, 18.10.2023
Skomentuj

Reprezentacja Polski U21 na stadionie Podkarpackiego Centrum Sportu w Stalowej Woli podjęła Estonię. Biało-czerwoni pewnie zwyciężyli 5:0.

Piłka nożna, Eliminacje Mistrzostw Europy U21
Polska – Estonia 5:0 (3:0)

Bramki: 
1:0 - 8 min. - Michał Rakoczy
2:0 - 22 min. - Nicola Zalewski
3:0 - 44 min. - Filip Szymczak 
4:0 - 57 min. - Filip Szymczak
5:0 - 72 min. - Tomasz Pieńko

[FOTORELACJA]204[/FOTORELACJA]

Polska: 1. Kacper Tobiasz - 17. Arkadiusz Pyrka (46, 18. Dominik Marczuk), 4. Łukasz Bejger, 2. Ariel Mosór, 5. Kasjan Lipkowski, 10. Nicola Zalewski - 7. Kajetan Szmyt (62, 21. Aleksander Buksa), 8. Mateusz Łęgowski, 14. Filip Marchwiński (46, 6. Jan Biegański), 11. Michał Rakoczy (71, 19. Tomasz Pieńko) - 9. Filip Szymczak (62, 20. Szymon Włodarczyk).

Estonia: 1. Kaur Kivila - 2. Kristo Hussar, 4. Sander Alex Liit (83, 15. Andreas Vaher), 18. Tanel Tammik, 5. Daniil Sõtšugov - 11. Nikita Mihhailov, 6. Kevor Palumets, 8. Nikita Vassiljev (63, 14. Tristan Toomas Teeväli), 20. Daniel Luts (64, 10. Nikita Ivanov), 7. Danil Kuraksin (63, 21. Patrick Genro Veelma) - 9. Aleksandr Šapovalov (82, 23. Sten Jakob Viidas).

Żółta kartka: Palumets.

Sędzia: Mohammad Usman Aslam (Norwegia).

Drużyna nowego trenera - Adama Majewskiego, szybko przejęła kontrolę nad meczem. Już w 8. minucie, po asyście Nicoli Zalewskiego, piłkę w bramce umieścił Michał Rakoczy. W 22 minucie ponownie swoimi umiejętnościami popisał się Zalewski - tym razem w samodzielnej akcji pokonał bramkarze rywali i dał Polsce dwubramkowe prowadzenie.

Polacy nie odpuszczali. W samej końcówce pierwszej połowy skuteczny był Filip Szymczak i już było 3:0. Chwilę później biało-czerwoni mogli podwyższyć prowadzenie. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Kajetan Szmyt.

Druga połowa to pełna kontrola gry przez podopiecznych Adama Majewskiego. Wynik w 57 minucie podwyższył ponownie Filip Szymczak. W 71. minucie Polacy byli bliscy kolejnego gola, jednak Szymon Włodarczyk skierował piłkę tuż obok bramki. Chwilę później skuteczny był już Tomasz Pieńko. Biało-czerwoni mecz w Stalowej Woli zakończyli zwycięstwem 5:0.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%