[FOTORELACJANOWA]296[/FOTORELACJANOWA]
Drugie miejsce ze stratą 18,6 s zajął Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 Evo), osiągając swój najlepszy wynik w tym sezonie RSMP. Na trzeciej pozycji zostali sklasyfikowani Jakub Matulka i Daniel Dymurski (Skoda Fabia Rally2 evo) - strata 18,7 s.
Szejowie prowadzili w rajdzie od pierwszego odcinka specjalnego i spokojnie kontrolowali przebieg rywalizacji. Na ostatnim OS-ie, który był Power Stage i dawał możliwość zdobycia do dodatkowych punktów do klasyfikacji generalnej RSMP uzyskali piąty czas, nie "ścigali się" aby nie stracić zwycięstwa.
Pecha miał Grzyb. Na kończącym poranną sobotnią sekcję odcinku specjalnym rzeszowianin wypadł z trasy i dachował. Załoga wyszła z tego zdarzenia bez szwanku, ale o dalszej jeździe nie było już mowy, gdyż Skoda została uszkodzona.
Podkarpacki klasyk był w tym roku przedostatnią rundą RSMP, gdyż odwołany został Rajd Wisły, zaplanowany jako runda szósta. Teraz w kalendarzu pozostał na zakończenie sezonu październikowy Rajd Śląska (11-13 października), który będzie rundą rajdowych mistrzostw Europy.
Po zwycięstwie w Rzeszowie liderami cyklu zostali Szejowie z dorobkiem 132 pkt. Na drugie miejsce spadł Grzyb - 111 pkt. Tyle samo ma Matulka.
Na Śląsku do zdobycia będzie 50 pkt, a to oznacza, że matematyczne szanse na tytuł zachowało nadal pięć pierwszych załóg w tabeli. Do końcowej klasyfikacji liczą się wyniki uzyskane we wszystkich sześciu rundach RSMP. (PAP)
wha/ sab/