Siatkówka, Tauron Puchar Polski
KS DEVELOPRES RZESZÓW 3:0 ITA TOOLS STAL MIELEC (25:15; 25:17; 25:15)
MVP: Magda Kubas.
Ćwierćfinałowe derby Podkarpacia w Pucharze Polski ze ITA TOOLS Stalą Mielec, są ostatnim przystankiem, by zameldować się w Final Four w Elblągu.
Po szybkim zwycięstwie z UNI Opole, na drodze do Elbląga stoi jedynie ITA TOOLS Stal Mielec. Dotychczas oba zespoły mierzyły się ze sobą pięciokrotnie i we wszystkich pojedynkach górą był rzeszowski zespół. W obecnym sezonie, w ramach 8. kolejki Tauron Ligi, pokonał na wyjeździe rywalki, nie bez problemów, 0:3.
Trener Michal Masek nie zlekceważył rywala i dokonał tylko jeden zmiany w podstawowym składzie. Od pierwszych minut zagrała Magda Kubas. Dość szybko asem serwisowym popisała się Monika Fedusio. Przez dłuższy czas gra toczyła się punkt za punkt, z lekką przewagą gospodyń, jednak z każdą minutą, coraz bardziej przeważały one na parkiecie. Przy zagrywkach Sabriny Machado, podwyższyły prowadzenie z czterech do siedmiu punktów (17:10), natomiast seria serwisów Magdy Jurczyk dała aż jedenastopunktową przewagę (23:12). Oczywiście było to już nie do odrobienia dla rywalek, które uległy do 15.
Druga partia rozpoczęła się bez większych turbulencji oraz zmian w składzie. Wyśmienite zagrywki z poprzedniego seta kontynuowała Magda Jurczyk i momentalnie z wyniku 5:5 było 10:5. W grze pod siatką rządziła Agnieszka Korneluk, która była niczym mur nie do przejścia, dodatkowo dopisując do swojego dorobku punktowego asa serwisowego. Trener Masek postanowił dać odpocząć Monice Fedusio. W jej miejsce weszła Ola Dudek, która bardzo pewnie kończyła swoje ataki z lewego skrzydła. Mielczanki momentami gubiły się w wykorzystywaniu swoich akcji, dlatego bez większych problemów wygraliśmy do 17.
W trzecią odsłonę dzisiejszego pojedynku z przytupem weszła Marrit Jasper, kończąc dwa bardzo mocne ataki. Magda Jurczyk, tak jak w każdym secie, musiała zaserwować asa. Po ataku Oli Dudek, rzeszowianki miały trzy punkty przewagi (10:7). Piąty bieg włączyła również Sabrina Machado, kończąc piłkę za piłką. W końcówce meczu na plac gry weszły Karina Chmielewska oraz Bruna Honorio. Przyjezdne nawet przez moment nie potrafiły zagrozić naszym dobrze spisującym się siatkarkom, dzięki czemu Developres Rzeszów melduje się w FINAL FOUR Pucharu Polski w Elblągu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz