Spotkanie z mediami odbyło się w miejscu prowadzonych oględzin, ok. 400 m. za krzyżem upamiętniającym Antoniego Miazgę w Nienadówce. Śledztwo prowadzi Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie.
Teren, który zostanie poddany oględzinom, został wskazany przez świadka zdarzeń, jako prawdopodobne miejsce, gdzie mogą znajdować się masowe mogiły ofiar obozu jenieckiego w Trzebusce. Ponadto ustalenia poczyniono na podstawie relacji innych osób, które przekazały informacje o ewentualnych miejscach pochówków więźniów tego obozu.
Oględziny zostaną przeprowadzone z udziałem biegłych z zakresu archeologii, antropologii, kryminalistyki i medycyny sądowej z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. W toku oględzin zostaną przeprowadzone badania georadarowe wyznaczonego terenu z uzyskaniem trójwymiarowego obrazu badanych obszarów, co pozwoli na uzyskanie obrazu przekroju geologicznego badanego gruntu, ukazującego jego warstwowanie, podziemne przeszkody, naruszenia jego stratygrafii, pustki i znaleziska archeologiczne. Użyte zostaną ponadto sondy magnetometryczne i detektory metali oraz wykonane będą wykopy sondażowe.
Pierwsi więźniowie zostali osadzeni w Trzebusce w połowie sierpnia 1944 roku. Obóz zajmował teren ok. 20 arów. Organizacja obozu zapewniała możliwość przetrzymywania jednocześnie kilkuset więźniów. Szacuje się, że w całym okresie funkcjonowania obozu przetrzymywano co najmniej 1700 osób. Nie ustalono dokładnej liczby ofiar obozu, bowiem nie ujawniono dokumentów wytworzonych przez formacje NKWD i sowieckiego wymiaru sprawiedliwości działających na tym obszarze.
W obozie osadzano zatrzymanych żołnierzy Armii Krajowej i innych ugrupowań niepodległościowych. Ponadto osoby cywilne, które wedle władz okupacyjnych przejawiały wrogą, bądź niechętną postawę wobec ZSRS. Ponadto w obozie przetrzymywano żołnierzy sowieckich, obywateli ZSRS służących w formacjach walczących po stronie III Rzeszy i inne osoby.
Na terenie obozu funkcjonariusze Trybunału Wojennego i NKWD prowadzili śledztwa przeciwko więźniom, którzy następnie stawali przed sowieckim sądem wojennym, także funkcjonującym w obozie. Część osób została wywieziona w głąb ZSRS i umieszczona w łagrach, natomiast pozostali więźniowie byli przewożeni ciężarówkami do lasów w okolicach Turzy i Nienadówki, gdzie funkcjonariusze NKWD dokonywali ich zabójstw przy użyciu broni palnej lub poprzez podcięcie gardła ostrym narzędziem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz