Wykrywanie węzłów chłonnych wartowniczych z użyciem zieleni indocyjaninowej,to nowatorska metoda walki z rakiem szyjki i trzonu macicy. Umożliwia lekarzom precyzyjne zobrazowanie węzłów chłonnych i uwidocznienie tak zwanego węzła wartowniczego, w którym najczęściej stwierdza się przerzuty. Kliniczny Szpital Wojewódzki numer 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie (KSW), to jedyny ośrodek w regionie i jeden z 3 ośrodków w kraju, który we współpracy z firmą Olympus, realizuje szkolenia z wykorzystania tej procedury. Uczestniczą w nich lekarze z całej Polski.

– Jest to cały czas nowatorska technika, która wykorzystywana jest tylko w kilku ośrodkachw Polsce, tłumaczy dr hab. n. med. Tomasz Kluz, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego. – Warsztaty składały się z dwóch części: teoretycznej, prowadzonej w formie wykładu oraz praktycznej, na sali operacyjnej, gdzie krok po kroku objaśniałem przebieg operacji.

[FOTORELACJA]119[/FOTORELACJA]

Użycie zieleni indocyjaninowej i wybarwienie węzła wartowniczego zastępuje wykonanie pełnego usunięcia węzłów chłonnych, co z kolei skraca czas operacji i zmniejsza ryzyko powikłań. Jest to specjalna substancja kontrastowa. – Lekarz wstrzykuje ją w miejsca zajęte nowotworem, np. w okolicę szyjki macicy, mówi Tomasz Kluz. – Następnie do jamy brzusznej wprowadza laparoskop zawierający minikamerę oraz źródło światła emitujące promieniowanie widzialne i podczerwone. W jego świetle węzły chłonne są doskonale widoczne, a zatem możemy pobrać do badania węzeł chłonny, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zmiany nowotworowej.

Dodajmy, że wybarwienie węzłów chłonnych pomaga prawidłowo określić zaawansowanie choroby i wdrożyć ewentualne, optymalne leczenie uzupełniające.