Wzrasta zagrożenie inwazją Rosji na Ukrainę. W efekcie aktywność wojska USA na Podkarpaciu staje się intensywniejsza.
W nocy z poniedziałku na wtorek w Mielcu słychać było huk samolotów odrzutowych. Pasjonaci lotnictwa w mediach społecznościowych wskazywali, że nad Podkarpacie udały się cztery samoloty bojowe F15 oraz dwa kolejne F16 amerykańskiego wojska. Poleciały w kierunku granicy z Ukrainą.
Około północy nad miastem natomiast przeleciały dwa duże samoloty transportowe C130 Hercules należące także do armii Stanów Zjednoczonych. Wcześniej dosyć długo zataczały kręgi kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Ukrainą.
Na Podkarpaciu pojawił się dzisiejszej nocy także amerykański zmiennowirnikowiec V-22B Osprey. Maszyna ta startuje i ląduje jak śmigłowiec, kiedy gondole z silnikami ustawione są pionowo. Po starcie gondole obracają się i po 12 sekundach zatrzymują w pozycji do lotu poziomego. Służy do realizacji misji o charakterze transportowym żołnierzy i ładunków, ewakuacji medycznej i poszukiwawczo-ratowniczych.
W mediach społecznościowych pojawiają się sugestie, że administracja USA realizuje operację przeniesienia części pracowników swojej ambasady z Ukrainy do Polski. Nieoficjalne informacje wskazywały, że baza wojskowa na lotnisku w Mielcu może być miejscem, gdzie amerykański personel ewakuowany z Ukrainy ewentualnie miałby trafiać.
Niemal cały czas loty po regionie wykonują śmigłowce Black Hawk stacjonujące w Mielcu.
Około godziny 0:40 nad miastem pojawił się wojskowy dron, który wystartował z lotniska Mielec. Podobna maszyna w weekend przez kilka godzin nocą krążyła nad miastem. Być może był to dron MQ-1 Predator, którego rozpiętość to blisko 15 metrów. Jest on używany w operacjach zwiadowczych oraz może przenosić dwa kierowane pociski rakietowe.
Wcześniej Amerykanie ujawnili, że dysponują w Mielcu podobnymi dużymi dronami RQ-7 Shadow oraz MQ-1C Grey Eagle, które zapewne też będą wypuszczane w przestrzeń nad miastem, chociażby ćwiczebnie.
Dron MQ-1 Predator - zdjęcie ilustracyjne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz