O nietypowym znalezisku dyżurny rzeszowskiej policji został powiadomiony w poniedziałek po godz. 12.40. Na miejsce wysłał policjantów z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy ustalili, że niebezpiecznym znaleziskiem jest granat moździerzowy o długości 21 cm.
- Najprawdopodobniej pochodzący z czasów II wojny światowej. Niewybuch odnaleźli pracownicy spółdzielni mieszkaniowej, podczas prac ziemnych przy placu zabaw - poinformowała asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Na miejsce przyjechali też saperzy z 21 batalionu Wojska Polskiego w Rzeszowie. - Zabezpieczyli i wywieźli niewybuch do miejsca jego neutralizacji - dodała policjantka.
Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, że w przypadku odnalezienia niewybuchu nie wolno go dotykać, przenosić ani rozbrajać. Miejsce należy zabezpieczyć, a o znalezisku jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów.
- Bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia nawet do kilkuset metrów - przypominają policjanci. (PAP)
al/ ktl/