PAP
O tym, że 36-letnia Barbara P. w środę usłyszała zarzut zabójstwa męża poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Krzysztof Ciechanowski.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy dla 36-letniej policjantki z komendy powiatowej w Ropczycach (woj. podkarpackie). Wcześniej kobieta usłyszała zarzut zabójstwa męża.
"Podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, odpowiadając jedynie na pytania obrońcy" - przekazał w rzecznik.
Poinformował również, że 41-letni mąż Barbary P. został ugodzony ostrym narzędziem w okolice klatki piersiowej.
"Zadana rana kłuta w okolicy przysercowej doprowadziła do śmierci pokrzywdzonego" - przekazał.
Dodał, że na potrzeby śledztwa zabezpieczono m.in. nagrania z monitoringu i zapis rozmowy z numerem alarmowym 112.
Także w środę śledczy przesłali do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanej na trzy miesiące. 36-latce grozi dożywocie.
O śmierci swego męża Barbara P. poinformowała policję w poniedziałek 12 maja.
"Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 7.05. Dotyczyło zgonu mężczyzny w miejscowości Zagorzyce" - przekazała oficer prasowy komendy powiatowej policji w Ropczycach młodsza aspirant Agnieszka Olszowy-Szydło.
Zgłaszającą była policjantka komendy policji w Ropczycach.
"Tego samego dnia funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Rzeszowie zatrzymali kobietę. To policjantka z 14-letnim stażem, pracowała w wydziale kryminalnym, ostatnio w zespole dochodzeniowo-śledczym. Wobec policjantki została wdrożona procedura zwolnienia ze służby" - przekazała oficer prasowa policji w Ropczycach. (PAP)
al/ joz/
0
0
0
0
0
0
