To historyczny moment dla Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku. Po raz pierwszy w swojej działalności jednostka zyskała własną łódź ratunkową, która od sezonu letniego 2025 będzie pełniła funkcję ambulansu wodnego na Jeziorze Solińskim.
Nowoczesna motorówka, dzięki której możliwa będzie szybka i profesjonalna pomoc w trudno dostępnych miejscach, już została zwodowana i stacjonuje w Polańczyku.
Zakup łodzi był możliwy dzięki wsparciu finansowemu Wojewody Podkarpackiego. Na jej zakup przeznaczono 300 tysięcy złotych, a kolejne 200 tysięcy – na wyposażenie, w tym dwa nowoczesne defibrylatory, z których jeden znajduje się już na pokładzie. Całkowita wartość projektu, obejmującego również dodatkowy sprzęt i przygotowanie zaplecza technicznego, przekroczyła 1,1 miliona złotych.
Nowa jednostka ma 8,27 metra długości, waży 2,8 tony i może przewieźć do ośmiu osób. Wyposażona jest w dwa silniki Yamaha o mocy 200 koni mechanicznych każdy, co pozwala jej osiągać prędkość nawet do 82 km/h. Na pokładzie znajduje się pełne wyposażenie medyczne – takie samo, jak w klasycznej karetce kołowej. To m.in. nosze, defibrylator, urządzenie do kompresji klatki piersiowej, respirator oraz deska ortopedyczna.
– Teren wokół Jeziora Solińskiego jest wyjątkowo wymagający – nieregularna linia brzegowa, liczne zatoki i strome zejścia do wody znacząco utrudniają dostęp drogą lądową. Dlatego wodny zespół ratownictwa medycznego jest tu nieoceniony – podkreśla Teresa Kubas-Hul, Wojewoda Podkarpacki.
Tylko w ubiegłym sezonie letnim (2024) ratownicy interweniowali 91 razy, często w miejscach, gdzie pomoc mogła dotrzeć wyłącznie drogą wodną. Nowa motorówka znacząco zwiększy skuteczność i szybkość reakcji służb medycznych.
Nowością w nadchodzącym sezonie będą również kontenerowe pomieszczenia socjalno-techniczne, które posłużą jako baza operacyjna wodnego zespołu ratunkowego. Zostaną one zlokalizowane w pobliżu miejsca stacjonowania łodzi w Polańczyku i zapewnią lepsze warunki pracy ratownikom – zarówno od strony technicznej, jak i socjalnej.
Działania Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego są częścią szerszej współpracy z innymi służbami: WOPR, GOPR, Policją, Strażą Pożarną oraz Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Razem tworzą system bezpieczeństwa, który obejmuje całą okolicę Jeziora Solińskiego – jednego z najczęściej odwiedzanych miejsc w Bieszczadach.
Dzięki nowemu sprzętowi i lepszym warunkom pracy ratownicy są gotowi na kolejny sezon, w którym – jak co roku – nad bezpieczeństwem tysięcy turystów będą czuwać nie tylko z lądu, ale teraz również z wody.