Pożar wybuchł w piątek wieczorem w budynku mieszkalnym w miejscowości Jeżowiec. Na miejscu jako pierwsi interweniowali funkcjonariusze policji, którzy ewakuowali jedną osobę na bezpieczną odległość. W trakcie prowadzenia akcji ratunkowej doszło do wybuchu 11-kilogramowej butli z gazem propan-butan.
Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne - w tym dwóch policjantów - w wyniku wybuchu butli z gazem podczas pożaru domu jednorodzinnego w Jeżowcu (pow. włoszczowski). Trwa dogaszanie budynku - poinformował PAP st. kpt. Marcin Bajur z PSP w Kielcach.
- W wyniku eksplozji obaj policjanci odnieśli obrażenia i zostali zabrani do szpitala. Strażacy, którzy dotarli na miejsce, ewakuowali z budynku drugą osobę - mężczyznę z poparzeniami - również został przetransportowany do placówki medycznej - przekazał st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej.
Mimo podjętej przez służby medyczne reanimacji, życia ewakuowanej wcześniej kobiety nie udało się uratować.
Z pożaru wyniesiono drugą butlę z gazem, co zapobiegło kolejnemu wybuchowi. Ogień został opanowany, ale działania gaśnicze i zabezpieczające nadal trwają. Na miejscu pracuje dziesięć zastępów straży pożarnej. (PAP)
wdz/ jann/