PAP
Premier Donald Tusk, minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki, a także znany piłkarski sędzia Szymon Marciniak oraz selekcjonerka kobiecej reprezentacji Polski Nina Patalon wręczyli nagrody uczestnikom finału turnieju "Z Orlika na Stadion" na PGE Narodowym. Orlików zazdrości nam cała Europa - mówił premier.
W sobotnim finale II edycji młodzieżowego turnieju piłkarskiego "Z Orlika na Stadion" rywalizowały 24 najlepsze drużyny z całej Polski, których zawodnicy wyłonieni zostali w ogólnopolskich eliminacjach rozgrywanych na 550 Orlikach. Główną nagrodą w turnieju było zgrupowanie w Barcelonie i treningi słynnej w akademii piłkarskiej La Masia. Turniej był jednym z elementów rządowego programu Aktywna Szkoła.
Po zakończeniu finału na murawę wszedł premier, aby wręczyć nagrody młodym piłkarzom i piłkarkom. Podczas wystąpienia szef rządu podsumowywał program orlików. Jak wyliczył, obecnie 1009 orlików jest w remoncie, a 206 w budowie. Czynnych łącznie jest ponad 2600 orlików.
- Dziękuję wszystkim zaangażowanym, panu ministrowi Rutnickiemu, całej jego ekipie i poprzednikom za to, że ten wielki projekt orlików - dobrych, nowoczesnych, naprawdę na najwyższym światowym poziomie obiektów sportowych - znowu ruszył z kopyta - oświadczył premier.
Zdaniem Tuska program budowy orlików to "wielki program, wielki projekt, zazdrości nam go naprawdę cała Europa". Wyraził też zadowolenie, że program działa od lat, a młode piłkarki i młodzi piłkarze "pokazują, na co ich stać".
Mecze sobotniego finału rozgrywano na małych boiskach na murawie Narodowego, gdzie w piątek polscy piłkarze zremisowali z Holandią 1:1 w eliminacjach mistrzostw świata. Natomiast przed rokiem finał turnieju "Z Orlika na Stadion" odbył się dzień po meczu Polska - Szkocja.
- O to nam chodziło, żeby to była inspiracja. Jeszcze wczoraj Robert Lewandowski i Kuba Kamiński przeprowadzili wspaniałą akcję zakończoną bramką, a teraz dzieci mogły zagrać na tej samej murawie. To wielkie święto i mogą dzięki temu poczuć atmosferę wielkiej piłki nożnej - podkreślił Rutnicki. - Tysiące ludzi przyszło na PGE Narodowy, aby wspierać i kibicować młodym zawodnikom, którzy trafili z orlika na największy stadion w Polsce - dodał.
Minister sportu regularnie odwiedza nowo otwarte orliki w całej Polsce, spotykając się z młodzieżą i samorządowcami, więc - jak mówił - finał turnieju miał dla niego szczególne znaczenie.
- To bardzo ważne wydarzenie, które jest zwieńczeniem wielu miesięcy turniejów kwalifikacyjnych. Wszystko zaczyna się w małych miejscowościach, małych klubach, na orlikach, które remontujemy i rewitalizujemy. Teraz jesteśmy na jednym z najpiękniejszych stadionów świata i realizujemy marzenia dzieciaków. Ten turniej ma być wielką inspiracją dla dziewczynek i chłopców. W sumie ponad 80 tysięcy zawodników i zawodniczek oraz osiem tysięcy zespołów wzięło w nim udział - poinformował Rutnicki.
- Każdy musi gdzieś zacząć. Na przykład mamy dziewczynki z Mieściska - małej dwutysięcznej miejscowości, a grały w wielkim finale. To może być początek ich wielkiej kariery albo jedno z najwspanialszych doświadczeń w ich życiu. Cieszę się, że Ministerstwo Sportu i Turystyki organizuje największy tego typu turniej w Polsce na Stadionie Narodowym. To wielka sprawa - podsumował szef resortu. (PAP)
mg/ bpk/ agzi/
18-latek wjechał w drzewo Dwie osoby ranne
Proszę osoby poszkodowane o kontakt 783903941
Dominikk
22:51, 2025-11-12
Wypadek na autostradzie. Trzy osoby ranne!
Proszę osobę poszkodowaną o kontakt 783903941
Dominikk
15:25, 2025-11-01
Jeden dzień i pięć wypadków. Są ranni
Proszę osoby poszkodowane o kontakt 783903941
Dominikk
20:31, 2025-10-17
Redyk w Osławicy: najpiękniejszy w Polsce
Wyjątkowy, kameralny redyk - warto taj być!
Podróżnik
10:42, 2025-10-10