W sobotę w Hali Sportowej Zespołu Szkół Nr 1 w Rzeszowie rozegrano niezwykle wyrównane starcie Polskiej Ligi Boksu. Gospodarze z RKB Wisłok 1995 Rzeszów po świetnym początku ulegli ostatecznie ekipie Pomorzanin Boxing Team Toruń 8:10. Mecz trzymał w napięciu do ostatniej walki, a kibice byli świadkami boksu na wysokim poziomie.
W sobotę, 10 maja Hala Sportowa Zespołu Szkół nr 1 w Rzeszowie była areną zaciętego meczu Polskiej Ligi Boksu. W emocjonującym starciu Pomorzanin Boxing Team Toruń pokonał na wyjeździe RKB Wisłok 1995 Rzeszów 10:8, odnosząc tym samym drugie zwycięstwo w sezonie.
Początek meczu zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie po trzech pierwszych walkach. W kategorii 55 kg Tymoteusz Jakubowski pokonał Oliviera Rogiewicza 2:0, a w kolejnych pojedynkach Michał Akoto-Ampaw (60 kg) oraz Jakub Pałka (65 kg) również zapisali na swoje konta wygrane dla Wisłoka.
Wydawało się, że zespół z Rzeszowa kontroluje przebieg meczu, jednak drużyna z Torunia zdołała odwrócić losy rywalizacji. Cztery kolejne walki padły łupem gości – Filip Wąchała (70 kg), Michał Jarliński (75 kg), Mykola Dmytruk (80 kg) i Kamil Ślendak (90 kg) pewnie wygrali swoje starcia, nie oddając rywalom żadnego punktu.
Rzeszowianie zdołali jeszcze odpowiedzieć zwycięstwem Krystiana Kopcia w kategorii 85 kg, który pokonał Jakuba Maścianicę, zmniejszając stratę swojej drużyny. Jednak ostatnie słowo należało do Radosława Kawczaka z Torunia. W kategorii +90 kg wygrał on z Wiktorem Skibą, zapewniając swojej drużynie końcowy triumf 10:8.
Było to drugie zwycięstwo Pomorzanina w tegorocznych rozgrywkach Polskiej Ligi Boksu, które umacnia ich pozycję w tabeli. RKB Wisłok 1995 Rzeszów, mimo ambitnej postawy i świetnego początku, zanotował trzecią porażkę z rzędu.
Jakub Pałka, walczący w kategorii 65 kg, zanotował spektakularne zwycięstwo.
- Jednogłośne zwycięstwo z zawodowym mistrzem Polski (rekord 8-0)! Zrealizowałem dokładnie plan, który ustaliliśmy z trenerami Pawłem Rogiem i Pawłem Rżanym. Ciężka praca na zgrupowaniu kadry narodowej się opłaciła. Dziękuję trenerom i kibicom za wsparcie - to zwycięstwo dla nas wszystkich!
Krystian Kopeć w kategorii 85 kg odniósł trzecią wygraną z rzędu.
- Z walki na walkę czuję się coraz lepiej. Razem z trenerami szlifujemy technikę. Skupiam się na realizacji założonych celów w ringu, chce cały czas się rozwijać, a dzięki lidze mam ku temu świetną okazję. Dziękuję za zaufanie i możliwość nieustannego rozwoju.
Duet trenerski Paweł Róg i Paweł Rżany z uznaniem wypowiedział się o postawie swoich zawodników.
- Punktujemy kolejny raz w lidze. Walki były bardzo emocjonujące, a przeciwnicy prezentowali wysoki poziom. Na ten moment mamy trzy walki i trzy zwycięstwa, co pokazuje, że chłopaki się rozwijają i eliminują wcześniejsze błędy. Cieszy nas postęp, a przed nami kolejne wyzwania – już za dwa tygodnie mecz w Nowym Sączu, w którym również liczymy na triumf.