Zamknij

Świetne tempo rzeszowskiego kierowcy Adriana Rzeźnika

. 11:13, 18.08.2025 Aktualizacja: 11:13, 18.08.2025
Skomentuj Fot. Greg Roslon Fot. Greg Roslon

7 wygranych odcinków specjalnych w ERC Fiesta Rally3 Trophy oraz 6 w kategorii ERC3 - na 13 rozegranych - to potwierdzenie świetnego tempa rzeszowskiego kierowcy Adriana Rzeźnika i Kamila Kozdronia podczas Barum Czech Rally Zlin - rundy Rajdowych Mistrzostw Europy. Na drodze do podwójnego zwycięstwa stanęło jednak urwane koło na ostatniej sobotniej próbie.

Po zwycięstwie na piątkowym, nocnym odcinku w Zlinie przed tysiącami kibiców, duet Rzeźnik/Kozdroń objął prowadzenie w ERC Fiesta Rally3 Trophy i w kategorii ERC3. W sobotę zawodnicy wygrali trzy oesy w ERC3 i po szóstej próbie wrócili na pozycję liderów, a w stawce pucharowych Fiest Rally3 mieli już ponad 34 sekundy przewagi. Niestety mały błąd na siódmym odcinku specjalnym, który poskutkował urwanym kołem, oznaczał koniec walki o podwójne zwycięstwo.

Naprawionym Fordem Fiesta Rally3 Evo w barwach Nivette Fleet Management, Nivette Development, BERG Inwestycje i RacingSimulator, Rzeźnik i Kozdroń wrócili do walki podczas niedzielnego etapu. Ich wynik obciążała jednak 10-minutowa kara za nieprzejechany siódmy oes. Polacy utrzymywali bardzo szybkie tempo, wygrywając 2 próby w ERC Fiesta Rally3 Trophy i w kategorii ERC3. Na przedostatnim odcinku specjalnym znów przekonali się jednak, iż trasy Barum Czech Rally Zlin nie wybaczają błędów - po uszkodzeniu zawieszenia przedwcześnie kończąc udział w zawodach.

- Na pewno wrócimy na Barum Czech Rally Zlin, bo mamy tutaj rachunki do wyrównania. Nie spodziewaliśmy się, że w moim pierwszym starcie w tym arcytrudnym rajdzie będziemy walczyć o zwycięstwo w ERC Fiesta Rally3 Trophy, jak i w ERC3. Samochód działał bez zarzutu, więc podjęliśmy to wyzwanie. Wszystko szło dobrze aż do drugiego przejazdu oesu Bunc. Drugiego dnia i całego rajdu też nie ukończyliśmy po błędzie na przedostatniej próbie Podhoran. Oczywiście cieszymy się z tempa i wygranych oesów, ale mamy także świadomość, ile jeszcze pracy nas czeka - mówi 18-letni rzeszowski kierowca Adrian Rzeźnik.

- Dopóki wszystko grało, jechaliśmy naprawdę szybko i wygrywaliśmy odcinki. Niestety podczas Barum Czech Rally Zlin powtórzył się scenariusz z poprzednich rund europejskiego czempionatu. Po Rajdzie Rzeszowskim liczyliśmy, że uda się przełamać złą passę, ale jak widać jeszcze nie tym razem. Wielkie podziękowania dla kibiców, bo liczba polskich flag i doping naprawdę dodawały skrzydeł - dodaje Kamil Kozdroń.

Adrian Rzeźnik: 18-letni kierowca rajdowy, który ma na swoim koncie już dwa pełne sezony startów oraz tytuł Wicemistrza Litwy w klasie LARC3. W drodze do jego zdobycia wraz z pilotem Adrianem Sadowskim 6-krotnie stawali na podium, w tym wygrywając Rally Zemaitija i Rally Utena. Pod okiem Macieja Rzeźnika - Wicemistrza Polski z sezonu 2013, Filipa Nivette - Mistrza Polski z sezonu 2017 i wybitnego trenera, Marka Olszewskiego, zdobywa kolejne szczeble swojej rajdowej kariery. W sezonie 2025 wraz z Kamilem Kozdroniem startuje w pełnym cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy.

Kamil Kozdroń: doświadczony pilot, dla którego tegoroczny cykl FIA ERC jest już 17. sezonem startów. Największy sukces osiągnął w 2018 wspólnie z Jakubem Brzezińskim. Dzięki pięciu miejscom na podium, m.in. zwycięstwom w Rajdzie Nadwiślańskim i Rajdzie Dolnośląskim, do ostatniej rundy walczyli o najwyższy laur w RSMP, ostatecznie zdobywając tytuł II Wicemistrzów Polski. Kamil Kozdroń pilotował także m.in. Grzegorza Grzyba i Jerzego Tomaszczyka w rundach FIA ERC, a z Hubertem Ptaszkiem wystartował w 15 rundach WRC.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%