Jak zaznaczył, "w poniedziałek pracownicy nadleśnictwa Ustrzyki Dolne powiadomili ośrodek, że w Teleśnicy w Bieszczadach do zabudowań podchodzi młody, około roczny niedźwiadek".
"Wyglądał na osłabionego i wycieńczonego. Miał kłopoty z utrzymaniem równowagi. Zataczał się. Sprawiał wrażenie, że jest chory" - mówił Kotowicz.
Przed przybyciem pracowników ośrodka leśnicy odłowili zwierzę. "Aktualnie przebywa w naszej placówce. Został poddany szczegółowym badaniom. Jego stan jest poważny" - dodał Kotowicz.
Według weterynarza "trudno wyjaśnić przyczyny pojawienia się niedźwiadka w pobliżu domostw w Teleśnicy". "Normalnie w styczniu powinien on spać snem zimowym w gawrze" - wyjaśnił.
W pobliżu jego odłowienia - zauważył Kotowicz - nie stwierdzono śladów innych niedźwiedzi. "Być może zbudził go głód, a może choroba. To wyjaśnią badania" - stwierdził.
W przemyskim ośrodku leczone są ptaki i zwierzęta z całej Polski. Dominują bociany, które spędzają tam zimę. Do tej pory wśród pacjentów były cztery niedźwiedzie.
Działający jako fundacja non-profit Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu powstał na początku lat 90. ubiegłego wieku. Utrzymuje się ze wsparcia darczyńców. (PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ lena/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz