W rozmowie z PAP dodał, iż protest został złożony do Sądu Najwyższego bez wskazania izby oraz z wnioskiem o wyłączenie wszystkich sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
W ostatnim dniu na składanie protestów wyborczych protest do SN złożył komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Jest tak duża liczba nieprawidłowości, że może to rodzić uzasadnione podejrzenia, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieuczciwy - podkreślił europoseł KO Michał Wawrykiewicz.
Złożenie protestu zapowiedział w sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk, wskazując m.in. na odwrotne przypisanie głosów kandydatom w drugiej turze w komisjach w Krakowie i Mińsku Mazowieckim, "drastyczny wzrost" liczby głosów nieważnych oraz "niewytłumaczalny wzrost głosów nieważnych z podwójnym znakiem +x+ tam, gdzie Trzaskowski wygrywał w I turze".
Po złożeniu protestu w SN Wawrykiewicz powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że "statystycznie ujmując, jest tak duża liczba nieprawidłowości, że może to rodzić uzasadnione podejrzenia, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieprawidłowy, nieuczciwy, nieoddający rzeczywistego wyniku". "Prawem wyborców, prawem nas wszystkich jest to, aby Sąd Najwyższy skontrolował, czy te wybory odbyty się w sposób prawidłowy" - dodał.
Według danych PKW w II turze wyborów prezydenckich kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim o prawie 370 tysięcy głosów.(PAP)
sno/ mok/