Policjanci z Brzozowa zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież pieniędzy z domu samotnie mieszkającej kobiety. Mężczyzna dzień wcześniej wykonywał u niej prace ogrodowe. Wykorzystał zaufanie właścicielki i wrócił, by okraść ją z gotówki. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, w jednej z miejscowości w powiecie brzozowskim. 57-letnia kobieta zgłosiła policji kradzież 1500 złotych. Jak relacjonowała, dzień wcześniej zatrudniła nieznajomego mężczyznę do prac wokół posesji. Podał swoje imię i nazwisko, wykonał zadanie, otrzymał zapłatę i odszedł.
Następnego dnia ponownie zjawił się pod jej domem. Kobieta rozpoznała go i wpuściła do środka. Poprosił o papierosa. Gdy na chwilę opuściła pokój, by spełnić prośbę, mężczyzna wykorzystał okazję i zabrał gotówkę z portfela. Zorientowała się dopiero po jego wyjściu.
Sprawą natychmiast zajęli się brzozowscy kryminalni. Po niecałych trzech godzinach od zgłoszenia, zatrzymali 40-letniego mieszkańca tej samej miejscowości. Przy mężczyźnie znaleziono część skradzionych pieniędzy. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzuty kradzieży i przyznał się do winy.
O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Policja przypomina, by zachować ostrożność w kontaktach z obcymi, nawet jeśli sprawiają dobre wrażenie. Zaufanie, jak pokazuje ta sytuacja, może zostać szybko nadużyte. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby samotne oraz starsze.